Po dawnej
lekturze pierwszego tomu, gdy tylko natrafiła mi się okazja, z wielką chęcią
sięgnęłam po "Krucjatę". Przecież skoro było tak dobrze, to wciąż
powinno być chociaż nieźle, prawda? Ano, pani Gregory udowadnia, że nie.
Luca
Vero wraz z towarzyszami i towarzyszkami rusza w dalszą podróż, szukając znaków
oznajmiających zbliżający się koniec świata. W pewnej mieścinie natykają się
oni na krucjatę dzieci, prowadzoną przez charyzmatycznego przywódcę z Europy do
Ziemi Świętej. Szanse na powodzenie tej wyprawy są nikłe, ale niezbadane są
ścieżki Pana - może akurat na ich oczach dokona się cud?
„Nigdy nie mówimy ludziom, że ich kochamy, bo głupio się nam wydaje, że będą z nami zawsze."
Pierwsze,
co mam do zarzucenia, to to, że akcja ciągnie się i wlecze, i jest nudna jak
flaki z olejem. Żadnego napięcia - może poza kobiecymi bohaterkami (w końcu
która białogłowa by nie wzdychała do prawie-zakonnika?), nic ciekawego się nie
wydarzyło na kartach tej powieści. Gdy już się zapowiadało na coś obiecującego,
zaraz mój zapał się wypalał, a ja beznamiętnie przebiegałam kolejne stronice
wypatrując końca.
Bohaterowie
są zróżnicowani, ale mimo to nie do końca dobrze wykreowani. Trąciło mi od nich
czassem infantylizmem, byli denerwujący i tajemniczy w złym tego słowa
znaczeniu. Wielu z nich miało swoje sekrety, do których poznania jednak nie
bardzo chce mi się dążyć - nie zapowiada się nic obiecującego. Mam nadzieję, że
się mylę, ale wątpię, bym miała w najbliższym czasie chęć i możliwość tego
zweryfikowania.
„Bo wrogiem nie jest człowiek, który wierzy w Boga; wróg to ignorancja i ludzie, którzy nie wierzą w nic i niczego nie cenią."
Język
autorki jest całkiem dobry, dzięki niemu nieco przyjemniej czytało się jej
powieść. To chyba jedyny plus tej książki: choć tempa czytania nie miałam zbyt
szybkiego, to jak już cudem się wciągnęłam, strony migiem mi umykały. Cóż
jednak z tego, gdy po każdym odłożeniu książki musiałam się do niej, mimo
wszystko, zmuszać?
Reasumując,
książka jest słabiutka w porównaniu do tomu pierwszego. Na tle innych książek
wypada dość przeciętnie i na pewno nie zachęca do zabrania się po kolejną
część.
Ocena: ★★★★✰✰✰✰✰✰
|Odmieniec|Krucjata|Złoto głupców|
Słyszałam już o tej serii, ale słaba ocena jakoś mnie nie przekonuje. Raczej odpuszczę sobi tę powieść ;)
OdpowiedzUsuńhttp://zaczarowana-me.blogspot.com/?m=0
Słyszałam że ta seria Gregory jest nieco gorsza, ale uwielbiam inne książki tej autorki ;D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak słabo wypadła ta kontynuacja. Czasami tak bywa.
OdpowiedzUsuńod dawna mam ochotę sięgnąć po książkę Philippy Gregory, ale po Twojej recenzji z pewnością nie będzie to ta seria. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZaczęłam czytać jedną z książek tej autorki, ale nie dałam rady skończyć. Wszyscy się nią zachwycają, a ja jakoś nie mam ochoty na odnawianie znajomości...
OdpowiedzUsuńBardzo podobała mi się "Biała królowa" tej autorki i mam zamiar sięgnąć po kontynuację. Natomiast jeśli chodzi o "Krucjatę" to słyszałam różne opinię o tej książce. Chyba jednak z niej zrezygnuję. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhouseofreaders.blogspot.com
Mam ogromną ochotę na tom 1. Jednak teraz muszę się zastanowić gdyż nie chcę się później zawieść :)
UsuńNie czytałam pierwszej części i po tej recenzji nie ciągnie mnie jakoś szczególnie do tej autorki i jej twórczości... Chyba nikt nie lubi zmuszać się do czytania, a i ja nie jestem wyjątkiem :')
OdpowiedzUsuńA według mnie książka była chyba nawet ciekawsza niż pierwsza część :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej z książek tej autorki, a szkoda bo bardzo jej jestem ciekawa. Tej serii raczej czytać nie będę, skoro według ciebie tom drugi jest beznadziejny (a ja mam zwyczaj kończyć każdą książkową serię, którą zacznę, nawet jeśli mi się nie spodoba) ale na pewno sięgnę po inne książki pani Philippy :) Pozdrawiam! /Claudie
OdpowiedzUsuńZ serią się już zapoznałam, i traktowałam ją jak tak autorka jak zabawę, ale fakt faktem, że nasi bohaterowie byli miejscami strasznie infantylni, szczególnie Izabela!
OdpowiedzUsuńCzekam na tę książkę w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej serii, ale skoro tom drugi wyszedł słabiutko... poczekam na twoją recenzję trzeciego może się przekonam ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już nie jedno o tej serii, ale i tak jestem jej ciekawa. Chyba po prostu kręcą mnie takie książki ^^
OdpowiedzUsuń