Ziemia nie
przestaje się kręcić z powodu śmierci jednej kobiety, świat nie przestaje
istnieć po rozstaniu. Mężczyźni bez kobiet istnieją i to właśnie o nich
Murakami napisał cykl opowiadań w książce o tytule, a jakże, "Mężczyźni
bez kobiet".

Nie są
to opowiadania, które cechuje wartka akcja, tempo jest raczej umiarkowane.
Pomimo tego ich treść jest ciekawa, często niekonwencjonalna. Teksty skłaniają
do myślenia - nie nachalnie, refleksje przychodzą same po przeczytaniu każdego
z nich.
W każdym
utworze możemy spotkać bardzo ciekawych bohaterów, od niespełnionego aktora,
przez zakochanego bawidamka do wdowca po nie swojej żonie. Każdy jest barwny,
dobrze wykreowany - jakimś cudem nawet tajemniczy mężczyzna z "Zakochanego
Samsy" nie wydaje się odległy, pomimo całej zagadkowej otoczki.
Język,
którym posługuje się autor, jest bardzo dopracowany. Jest prosty, jednak w tej
prostocie piękny. Bardzo łatwo można dać się wciągnąć w lekturę, a kolejne
strony przewraca się bezwiednie.

Ocena: ★★★★★★★✰✰✰
Tytuł: Mężczyźni bez kobiet
Oryginalny tytuł: Onna no Inai Otokotachi
Seria: -
Autor: Haruki Murakami
Wydawnictwo: Muza S.A.
320 stron
Zeszyt z cytatami:
Zeszyt z cytatami:
"Deszcz ciągle padał, wskazówki zegara bez
przerwy się wahały [...] a ktoś uparcie pukał w szybę. Bardzo regularnie, jakby
zapraszał do głębokiego labiryntu sugestii. Puk, puk, puk, puk. I znowu puk,
puk. Nie odwracaj oczu, patrz prosto na mnie, szeptał mu ktoś do ucha. Tak wygląda twoje
serce."
"Pewnego dnia nagle stajesz się
jednym z mężczyzn bez kobiet. Ten dzień przychodzi nieoczekiwanie bez żadnego
ostrzeżenia, bez żadnej wskazówki, bez przeczucia, złego znaku, nikt nawet nie
zapukał ani znacząco nie chrząknął. Mijasz zakręt i orientujesz się, że już tam
jesteś. Ale nie możesz się cofnąć. Gdy raz miniesz ten zakręt, to miejsce staje
się twoim jedynym światem."