Tytuł: Kobiety, które zawładnęły Europą. Najpotężniejsze
królowe
Oryginalny tytuł: La saga des Reines
Seria: -
Autor: Jean des Cars
Wydawnictwo: Muza SA
Ilość stron: 334
Wysokość: 2.6 cm
Ucząc się historii zauważyć
można, że to mężczyźni, jako władcy, zapisali się wyraźniej na jej kartach.
Jednak było kilka kobiet, które starały się dorównać płci przeciwnej, choć nie
zawsze im to ułatwiano. To właśnie o nich możemy przeczytać w tej książce.
Skandale, romanse, troski o tron, państwo, potomstwo, wygnania, wojny - to
wszystko było częścią życia tych królowych.
Obawiałam się, że książka
napisana będzie w stylu notek biograficznych, suche fakty, dużo dat i właściwie
nic więcej. Jak się okazało, czytając miałam wrażenie, że czytam jakąś bardzo
ciekawą powieść historyczną. Zostały tu ujęte naprawdę ciekawe zdarzenia, wiele
ciekawostek na temat nie tylko samych władczyń, ale też bliższej czy dalszej
rodziny. A o kim dokładnie można przeczytać? Oto królewska dwunastka: Katarzyna
Medycejska (Francja), Elżbieta I (Anglia, Irlandia), Krystyna (Szwecja), Maria
Teresa (Austria), Katarzyna II (Rosja), Maria Antonina (Francja), Wiktoria
(Wielka Brytania), Eugenia (Francja), Elżbieta/Sisi (Austria). Zyta (Austria),
Astrid (Belgia) oraz Elżbieta II (Wielka Brytania).
Na osobny akapit zasłużyła
sobie również oprawa graficzna książki. Piękna okładka jest zapowiedzią
równie pięknego wnętrza książki -
zarówno pod względem treści jak i estetycznym. Przed rozpoczęciem nowego
rozdziału o kolejnej królowej wita nas jej portret.
Naprawdę, nie spodziewałam
się, że książka tak mi przypadnie do gustu. Język autora sprawił, że ani się
obejrzałam, przewracałam ostatnią stronę. Myślę, że pozycja ta spodoba się każdemu,
kto choć trochę interesuje się historią! 10/10
__________________________________________________
Recenzja bierze udział w
wyzwaniach:
Uwielbiam dobrze napisane książki historyczne. Szkoda, że tak rzadko mam okazję się z nimi zapoznać. Zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńCiekawa książka jak widzę. :)
OdpowiedzUsuńMiałam już okazję czytać tę książkę i mimo, że nie przepadam za historią wywarła na mnie dość pozytywne wrażenie :)
OdpowiedzUsuńI w oryginale tytuł brzmi 'La saga des reines', bo widzę, że miałaś problem ze znalezieniem tej informacji ;)
O, dziękuję za pomoc :)
UsuńMiałam na nią chęć, ale nie dotarła do mnie ;) Szkoda, bo widzę, że jest fantastyczna. Może polubię historię?
OdpowiedzUsuńBardzo lubię historię, a zwłaszcza jeśli są to ciekawostki o których w sumie jest mało mowy ^^ Z chęcią bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńTę książkę z wielką przyjemnością się zarówno czyta jak i na nią patrzy.
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończę czytanie i jestem zachwycona! Jeszcze nigdy książka historyczna nie była tak ciekawa ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki takim pięknym wydaniom i ciekawej treści można polubić historię;)
OdpowiedzUsuńTo już któraś pozytywna recenzja tej książki w ostatnich dniach. Książkę mam już oczywiście w planach.
OdpowiedzUsuńAle kolory ma ta okładka - wygląda super :) Stronię ogólnie od takich lektur, ale o wielkich władczyniach chyba bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńCoraz chętniej sięgam po takie książki, tę koniecznie muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńNiestety nie interesuję się historią ani trochę :) Ale może po przeczytaniu tej książki zmieniłabym zdanie?
OdpowiedzUsuńMiałam okazję mieć tę książkę i zrezygnowałam. Teraz żałuję.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie muszę się z nią zapoznać :) Znalazła się na liście już w momencie, gdy dowiedziałam się o jej wydaniu, ale fajnie wiedzieć, że można się szykować na wciągającą lekturę :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuń