sobota, 27 grudnia 2014

#140 "Dar Julii"

Tytuł: Dar Julii
Oryginalny tytuł: Ignite Me
Seria: Dotyk Julii
Autor: Tahereh Mafi
Wydawnictwo: Otwarte
Ilość stron: 384

Julia przeżyła starcie z Andersonem i jest gotowa na zemstę. Chcąc tego dokonać musi mieć wsparcie osoby, której nigdy wcześniej o pomoc by nie prosiła - Warnera. Dziewczyna dowiaduje się prawdy o nim, on dowiaduje się prawdy o sobie i o ludziach, których niegdyś nienawidził. Wszystko się zmienia. Julia w końcu widzi swoją moc w dobrym świetle. Wojna nadchodzi. Nastał czas, by tyrańskie rządy Andersona w końcu zostały obalone. 



  Po przeczytaniu całej serii mogę powiedzieć, że Julia w każdej książce była inną osobą. W "Dotyku..." poznajemy ją jako przestraszoną samej siebie dziewczynę. W "Sekrecie..." jest nieznośnie płaczliwa i niezdecydowana. Jednak w "Darze..." jest osobą silną, niezależną i zdeterminowaną. Taka chyba najbardziej przypadła mi do gustu. Wie do czego jest zdolna , wie czego chce i dąży do tego. O takiej postaci można czytać z wielką przyjemnością. 
  Warner zawsze był moją ulubioną postacią z tej serii. Widać było, że kryje się w nim coś więcej, niż na początku można było wyczytać, ale to w tej części całkowicie rozkwitł - wiele rzeczy stało się jasne i pokazało bohatera w lepszym świetle. Podobała mi się ta jego wielowarstwowość. 
  Pojawiło się kilku innych bohaterów, jednak nie mieli oni zbyt dużo do powiedzenia. Większości imion nawet nie pamiętam - jedynie Adam i Kenji, którzy również grali zaskakująco małe role w akcji, są tymi, których kojarzę, choć to pewnie spowodowane jest poprzednimi częściami... 

  Autorka ma specyficzny styl pisania, który bardzo mi przypadł do gustu. Świetnie buduje napięcie i reguluje tempo akcji. 

  Akcja jest ciekawa, choć może lekko przewidywalna. Rozczarowała mnie trochę końcówka, miałam nadzieję na coś bardziej dramatycznego (zero litości), ale jednak myślę, że mimo to wypadła nieźle. Pisząc teraz uświadomiłam sobie, że tak naprawdę w środku powieści nie działo się nic tak ciekawego, żeby przytrzymać mnie na dłużej, jednak mimo to nie rzuciłam tej książki w kąt - po prostu wciągnęło mnie całkowicie. 
  
  Można się zastanawiać nad kontynuowaniem tej serii po drugiej części, jednak według mnie warto. Książka jest ciekawa, łatwo się ją czyta - i to w błyskawicznym tempie. Dobra lektura, choć niewymagająca dużo od czytelnika. 7.5/10 

|Dotyk Julii|Sekret Julii|Dar Julii|Julia. Trzy tajemnice|

7 komentarzy:

  1. Czytałam póki co tylko pierwszą część tej sagi, ale na pewno sięgnę po kolejne w 2015 ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Całą serię mam wciąż w planach, które mam nadzieję, kiedyś zrealizuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Swoją przygodę z Julią jak na razie skończyłam na pierwszej części, ale zamierzam to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja po tę serię nie sięgnę, zaczęłam czytać pierwszą część - nie do przebrnięcia...

    OdpowiedzUsuń
  5. Pokochałam serię, muszę się przyznać, że nie widzę w niej żadnych minusów, no może poza Adamem, taki jeden duży minus. ;) Również uwielbiam Aarona. ;)

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio ją czytałam i ja uważam, że to zdecydowanie najlepsza część. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie poczułam chemii do tej serii. Skończyłam na 1 tomie i jakoś nie mogę się przemóc, aby czytać dalej :]

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to motywacja. Słowa nie zawsze chcą płynąć tak, jakbym sobie tego życzyła, ale blokadę łatwiej przełamać wiedząc, że ktoś po drugiej stronie ekranu przeczyta tych kilka zdań.

Staram się odwiedzać blogi komentujących, jednak wybaczcie, jeśli zdarzy mi się nie zajrzeć do Was. Będę nadrabiać moje zaległości - nie krępujcie się zatem linkować do siebie :)