Tytuł: Dotyk Julii
Oryginalny tytuł: Shatter me
Seria/cykl wydawniczy: Moondrive
Autor: Tahereh Mafi
Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte
Ilość stron: 336
Moja ocena: 8.5/10
„Nie możesz mnie dotknąć – szepczę.
Kłamię – oto, czego mu nie mówię.
Możesz mnie dotknąć – oto, czego nigdy nie powiem.
Proszę, dotknij mnie – oto, co chcę powiedzieć”.
Nikt nie wie, dlaczego dotyk Julii zabija.
Bezwzględni przywódcy Komitetu Odnowy chcą wykorzystać moc dziewczyny, aby zawładnąć światem. Julia jednak po raz pierwszy w życiu się buntuje. Zaczyna walczyć, bo u jej boku staje ktoś, kogo kocha.
Oryginalny tytuł: Shatter me
Seria/cykl wydawniczy: Moondrive
Autor: Tahereh Mafi
Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte
Ilość stron: 336
Moja ocena: 8.5/10
„Nie możesz mnie dotknąć – szepczę.
Kłamię – oto, czego mu nie mówię.
Możesz mnie dotknąć – oto, czego nigdy nie powiem.
Proszę, dotknij mnie – oto, co chcę powiedzieć”.
Nikt nie wie, dlaczego dotyk Julii zabija.
Bezwzględni przywódcy Komitetu Odnowy chcą wykorzystać moc dziewczyny, aby zawładnąć światem. Julia jednak po raz pierwszy w życiu się buntuje. Zaczyna walczyć, bo u jej boku staje ktoś, kogo kocha.
Tak się
jakoś głośno zrobiło o tej serii, że i ja postanowiłam zrecenzować pierwszą
część, by móc się potem podzielić z Wami wrażeniami o drugiej. Na wstępie
powiem, że tę książkę czytałam jakiś czas temu, więc tą recenzję pisze mi się
ciężej - proszę więc o wyrozumiałość w razie jakichkolwiek "ale".
Julia przez swoją moc była zawsze odtrącana, uznawana
za niebezpieczną, mimo, że nie prosiła o to, mimo, że nie chciała nikogo
skrzywdzić. W końcu trafia do szpitala psychiatrycznego, który nawiasem mówiąc
wygląda gorzej niż więzienie. Pozostawiona sama sobie, bez żadnego
towarzystwa, jest przerażona, gdy po jakimś czasie dołącza do niej
współlokator. Mimo swojej mocy wydaje się krucha, bezbronna. Wierzy, że
jest potworem. Mimo wszystko jednak ma gdzieś tam ukryte pokłady odwagi, które
w odpowiednim momencie biorą górę. Zdeterminowana, by chronić tych, których
kocha, którzy są jej bliscy. Jak czegoś chce, to postawi na swoim. Ta postać mi
się podobała, ale nie jest moją ulubioną z tej książki. Uważam, że plusem jest
fakt, że to dziewczyna ma jakąś moc, a nie jak zazwyczaj bywa - chłopak.
Adam... Wiecie, jakiego słowa użyję? Może się
domyślicie - uwielbiam to słowo. KOCHAŚ! Tak, tu mamy idealny przykład
kochasia! Tyle że wyjątkiem jest to, że jak na razie jest to chyba druga, czy
trzecia książka, w której kochaś mnie nie irytuje! Właściwie jak dla mnie jest
świetną postacią. Czuły, odważny, gotów poświęcić wszystko, by uratować Julię.
Takiego chłopaka to tylko pozazdrościć! Ale i on nie jest moją ulubioną
postacią! Najlepszą postacią jest bohater drugoplanowy Kenji.
Kenji pojawia się pod koniec książki, i mimo, że nie
jest tam długo, to i tak podnosi u mnie ocenę. Co mnie tak ujęło? To on był tym
dowcipnym. Adam i Julia byli zbyt poważni, czasem miałam wrażenie, że są
pozbawieni poczucia humoru, choć biorąc pod uwagę ich sytuację to się nie
dziwię... Kenji był takim światełkiem.
Akcja była ciekawa, wciąga niesamowicie, także nie da
się oderwać od książki. Napięcie jest odpowiednio budowane napięcie, do końca
jesteśmy trzymani w niepewności. Wszystko jest prawie że idealnie - na ideał to
ja jeszcze nie trafiłam, na to trzeba porządnie zasłużyć. Nawet po skończeniu
książki nie wszystko zostało rozwiązane, co tylko spotęgowało moją ochotę na
kolejną część. Dzięki narracji pierwszoosobowej możemy dokładnie zrozumieć
wszystkie motywy Julii, oraz poznać jej obawy, lęki. Łatwo jest się wczuć w tę
bohaterkę.
Język, którym napisano książkę, jest przystępny, także bardzo łatwo, miło i szybko się czyta. Liczę, że kolejna część spodoba mi się równie mocno.
Język, którym napisano książkę, jest przystępny, także bardzo łatwo, miło i szybko się czyta. Liczę, że kolejna część spodoba mi się równie mocno.
Również uwielbiam Kenjiego ;D a Adam mnie wkurzał ja kocham Warnera :D
OdpowiedzUsuńJuż dawno miałam się zabrać za tę książkę, myślę że mi również się spodoba :)
OdpowiedzUsuńI kolejna pozytywna recenzja... Muszę oczywiście przeczytać!
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze "Dotyku Julii" jednak spotykam tyle wielorakich recenzji i nie wiem co mam o powieści myśleć.
OdpowiedzUsuńMuszę zabrać się za tę książkę w końcu. :)
OdpowiedzUsuńJuż dawno czytałam i byłam równie oczarowana :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu przeczytać tę książkę, bo wszyscy ją tak zachwalają :)
OdpowiedzUsuńTyle dobrego ostatnio słyszę na temat tej książki... Również wśród przyjaciół. Na pewno niedługo po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńRecenzja ciekawa, książka też zachwalana przez wiele osób. Ja jednak nie mogę się przekonać. Całkowicie nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Różne recenzje tej książki już czytałam, ale myślę, że powinnam najpierw sięgnąć po pierwszy tom i dopiero się przekonać, czy mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńMusze koniecznie zapoznac sie z ta ksiazka i jej kontynuacją :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawa lektura.
OdpowiedzUsuń"Dotyk.." jest świetny :) to była moja chyba druga antyutopia, więc ja na pewno nie będę się skarżyc, jak niektórzy, na schematycznośc.
OdpowiedzUsuńdziś, a najpóźniej jutro zaczynam tom 1,5 - Destroy me :)
Z chęcią bym ją przeczytała:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper recenzje książek, będę tu częstym gościem zatem dodaję do obserwowanych. :)
OdpowiedzUsuńJeśli interesują Cię kosmetyki i make up zapraszam do siebie :) http://lusiakowy.blogspot.com/
Czytałam i bardzo mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa drugiej części przygód Julii i Adama.
Pozdrawiam ;*
Bardzo podobała mi się książka. Fajny pomysł, ciekawie zrealizowany, teraz tylko czekam na przesyłkę z kolejnym tomem ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja - przynajmniej wiem wreszcie, o czym jest ta książka :) Zachęca do przeczytania, ale nie wiem, jak to zorganizować, bo bardzo lubię, kiedy główni bohaterowie potrafią zachować poczucie humoru nawet w majgorszych sytuacjach, a tu dopiero na końcu ktoś taki przychodzi. No nic, poczekamy, zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę książkę! Nie mogę się doczekać "Sekretu Julii". :)
OdpowiedzUsuńKsiążka stoi już na mojej półce. Jakoś tak nigdy nie mam okazji po nią sięgnąć, aczkolwiek się przymierzam :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam ją, czekam niecierpliwie na część drugą.
OdpowiedzUsuńCzytałam już wiele recenzji tej książki i większość była pozytywna. Muszę sie więc zastanowić nad jej przeczytaniem bo wygląda na to, że warto.
OdpowiedzUsuń