Tytuł: Próby ognia
Oryginalny tytuł: The Scorch
Trials
Seria: Więzień labiryntu t.2
Autor: James Dashner
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Ilość stron: 420
Wysokość: 2.9 cm
Wyjście z Labiryntu zostało
odnalezione. Chłopcy i Teresa mieli być już bezpieczni, miał to być koniec
walki o przetrwanie. Jednak ktoś ma dla nich inne plany, takie, które nikomu
nie przypadają do gustu. Rozpoczynają się próby ognia - w dwa tygodnie streferzy
muszą dotrzeć do celu z najbardziej spalonej słońcem części świata.
Poprzednia część zrobiła na
mnie dobre wrażenie, choć nie od razu. Zupełnie inaczej było z tym tomem -
wciągnął mnie niemal od pierwszej strony. Akcja jest szybka, bardzo dynamiczna.
Jest wiele niespodziewanych zwrotów. Autorowi udało się również do samego końca
nie podać rozwiązań wszystkich niewiadomych - dosłownie do końca: w tej części
otrzymujemy jeszcze więcej pytań, odpowiedzi natomiast niewiele. Mam nadzieję, że
w ostatniej części wszystkiego się w końcu dowiem, bo chyba oszaleję z
ciekawości!
Jak i w poprzednim tomie,
pan Dashner nie oszczędza bohaterów. Wszyscy mają ciężko, niektórzy mniej,
niektórzy bardziej. Podziwiam autora za kreację bohaterów - właściwie wszyscy
wypadli na tyle naturalnie, na ile można było w takich warunkach. Nie ma
przesadnych aktów heroizmu ani tchórzostwa, wszystko jest odpowiednio
wyważone.
Autor nie szczędzi mocnych
słów, choć tak na prawdę większość z nich nie istnieje w naszym słowniku -
kolejny plus dla autora za wymyślenie "języka" streferów. Książka
jest napisana w taki sposób, że oderwać się od niej mogłam jedynie z wielkim
trudem - a i tak po wszystkim w głowie kołatały mi się pytania typu "co
będzie dalej". Pan Dashner ma lekkie pióro, stworzył niebanalną książkę,
oryginalną i ciekawą. Mogę ją polecić z czystym sumieniem! 10/10
__________________________________________________
Recenzja bierze udział w wyzwaniach:
Czytałam dwa pierwsze tomy tej trylogii. Świetna. Na półce czeka już na mnie "Lek na śmierć". Strasznie ciekawi mnie, jak zakończy się cała historia :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam w planie, ale jakoś obecnie mi nie śpieszno sięgnąć po tom 1 a co mówić o drugim. Jednak opinia zachęca :)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego początkowy opis mi się jakoś z Igrzyskami skojarzył (osobiście ich nie czytałam). Brzmi dosyć ciekawie, ale jak czytam bym musiała chyba pierwszą część najpierw zlustrować c;
OdpowiedzUsuńNie wiem czy słyszałaś ale za niedługo ma wyjść w kinach ekranizacja pierwszej części tej serii ^^ Podaję link do zwiastuna: http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=7uxfS9H6I2I
OdpowiedzUsuńA osobiście będą musiała jak najszybciej sięgnąć po tą książkę :D
Wiem :D I nie umiem się doczekać!
UsuńNiedawno przeczytałam sobie "Więźnia labiryntu" ze względu na ekranizację. Przez pierwsze 150 stron zastanawiałam się, co wszyscy w tym widzą, bo to było raczej nudnawe, ale jak później się rozkręciło, to nie mogłam się oderwać :) Skoro w drugiej części brakuje tego przydługiego wstępu, to jeszcze bardziej mam ochotę na "Próby ognia" :)
OdpowiedzUsuńU mnie też nowa recenzja :)
"Więzień labiryntu" to moje absolutne must read! Tym bardziej, że niedługo wychodzi film.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że drugi tom bardziej Ci się podobał.
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać, aż zabiorę się za pierwszy tom, który już z resztą czeka na mojej półce :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że to dobra książka, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNo nie... ale jestem ciapa. :P Przeczytałam pierwsze zdanie, mimo że I tomu jeszcze nie miałam w rękach. ^^ Więcej nie czytam, bo sobie zabawę przedwcześnie zepsuję. :D
OdpowiedzUsuńHmnmm...mogłabym spróbować! :)
OdpowiedzUsuń