Tytuł: Morze spokoju
Oryginalny tytuł: Sea of
Tranquility
Seria: -
Autor: Katja Millay
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 455
Wysokość: 3.2 cm
Nastya
Kashnikov chce tylko dwóch rzeczy: przetrwać liceum bez żadnych osób, które
będą pouczać ją na temat jej przeszłości oraz sprawić, aby chłopak, który
zabrał jej dosłownie wszystko – tożsamość, duszę i chęć życia – zapłacił za to.
Historia Josh’a Bennett’a to nie sekret: każda osoba, którą kochał, opuściła
ten świat, aż w końcu, gdy chłopak miał 17 lat, nie został mu już nikt. Teraz,
wszystko czego Josh pragnie, to to, aby ludzie pozwolili mu zostać samemu,
ponieważ gdy Twoje imię jest synonimem śmierci, każdy ma tendencję do
pozostawienia Ci Twojej własnej przestrzeni. Każdy z wyjątkiem Nastyi,
tajemniczej, nowej dziewczyny w szkole, która zaczyna się kręcić wokół chłopaka
i nie ma zamiaru odejść, dopóki nie zyska wpływu na każdy aspekt jego życia. Ale
im bardziej Josh ją poznaje, tym większą jest ona dla niego zagadką. Kiedy
intensywność ich relacji się nasila, a pytania bez odpowiedzi zaczynają się
piętrzyć, chłopak zaczyna się zastanawiać, czy kiedykolwiek odkryje sekrety
ukrywane przez dziewczynę – albo czy w ogóle tego chce. - lubimyczytac.pl
Piękna
okładka, przyciągająca wzrok - czyli alarm w mojej głowie wyje, że wnętrze
niekoniecznie musi takie być. No ale cóż, wzrokowcem jestem to sięgam po to, co
ładne... Całe szczęście, bo gdybym usłuchała alarmu mogłabym przegapić coś
świetnego!
Pierwszą
rzeczą, która niesłychanie przypadła mi do gustu, jest to, że na poznanie
przeszłości Nastyi trzeba czekać praktycznie do samego końca - wcześniej
otrzymujemy jedynie niewielkie okruchy informacji, które skutecznie rozbudzają
ciekawość.
Akcja sama
w sobie nie jest jakoś szczególnie porywająca. Pewnie gdybym miała opowiedzieć
komuś fabułę wydałaby się ona wręcz nudnawa i przewidywalna. Zaręczam Wam - nie
jest. Wciągnęła mnie bez reszty, gdy nie czytałam, to myślałam o bohaterach i o
tym, co może się stać. Może nie znajdziecie w tej książce nagłych zwrotów akcji
czy scen z fantastyki wziętych, ale tego tej książce nie potrzeba - jest
naprawdę interesująca bez tego.
Bohaterowie są stworzeni po mistrzowsku. Każdy jeden, choćby drugoplanowy, jest
wyrazisty, ma swój charakter. Jedynie główna bohaterka nieco mnie denerwowała
(co i tak jest sztuką, biorąc pod uwagę, że przez długi czas prawie się nie
odzywała). Nie mam na to żadnych dowodów, ale miałam wrażenie, że dziewczyna
się odrobinę nad sobą użala - choć jej zachowanie wskazywało na coś zupełnie
innego. Nie wiem, dlaczego, ale tak to odebrałam...
Autorka
nie boi się używać przekleństw, ale również nie nadużywa ich. Mocne słowa
często pomagały bardziej urzeczywistnić sytuacje w powieści. Książka napisana
została w taki sposób, że nie da się od niej oderwać, a nawet najbardziej
zwyczajne momenty stają się ciekawe i/lub piękne.
9/10
__________________________________________________
Recenzja bierze udział w
wyzwaniach:
Prawdę powiedziawszy, rzeczą, która mnie do tej książki nieco zniechęca jest... tytuł :o Kojarzy mi się z jakąś spokojną akcją i "ciepłymi kluchami", jednak z Twojej recenzji wynika, że jest całkiem inaczej... Hmmm, jest opcja, że sięgnę niebawem :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za przekleństwami w książkach. Ale skoro "Morze spokoju" jest warte przeczytania, może uda mi się na nie przymknąć oko. :)
OdpowiedzUsuńshelf-of-books.blogspot.com
Marzę o tej książce, bo wydaje się inna niż reszta powieści obyczajowych :)
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę na tę książę! :)
OdpowiedzUsuńMiałam kupić na targach, ale nie wyszło... Może chociaż e-booka zdobędę ;)
OdpowiedzUsuńOkładka jest niesamowita, a teraz widze, że również treść od niej nie odbiega, poszukam. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Książka czeka w kolejce, tylko zawsze mam coś innego do czytania i tak nie mogę się za nią zabrać :)
OdpowiedzUsuńmoże sięgnę po nią kiedyś :-) Zapraszam do siebie (blog o podobnej tematyce :D)
OdpowiedzUsuńKsiążkę poleciła mi kuzynka, już na nią czekam, aczkolwiek okładka mi się ani trochę nie podoba ;p
OdpowiedzUsuńNa razie mam sporą kolejkę, ale nie wykluczam w przyszłości.
OdpowiedzUsuńTo jest moje MUST HAVE, aczkolwiek poczekam jak książka stanieje. Piękna okładka i wygląda na to, że i powieść taka jest... to lubię najbardziej ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Druga pozytywna recenzja tej książki jaka ostatnio czytam. :) Ciekawią mnie ci dobrze wykreowani bohaterowie i samo zakończenie historii. Zapisuję na listę obowiązkowych książek. :)
OdpowiedzUsuńPoszukuję ;) mam nadzieję, że mi również się spodoba :)
OdpowiedzUsuń