Tytuł: Krąg
Oryginalny tytuł:
Cirklen
Seria: Engelsfors
Autor: Mats Strandberg, Sara B. Elfgren
Wydawnictwo: Czarna
owca
Ilość stron: 575
Małe,
otoczone gęstymi lasami miasteczko Engelsfors. Sześć dziewcząt właśnie
rozpoczęło naukę w liceum. Nic ich ze sobą nie łączy, każda z nich jest inna.
Na początku semestru w szkolnej toalecie znaleziony zostaje martwy uczeń.
Wszyscy podejrzewają samobójstwo, wszyscy z wyjątkiem tych, którzy znają
prawdę...
Pewnej
nocy, gdy na niebie pojawia się czerwony księżyc, dziewczyny spotykają się w
parku. Nie wiedzą jak, ani dlaczego się tu znalazły. Odkrywają, że drzemią w
nich tajemne moce, a ich życiu zagraża niebezpieczeństwo...
Aby
przeżyć, muszą działać wspólnie, tworząc magiczny krąg. Od tej chwili szkoła
staje się dla nich sprawą życia i śmierci…
-
Lubimyczytać.pl
Dawno nie czytałam książki o takiej tematyce. O "Kręgu" jest ostatnio
dość głośno, więc jak tylko nadarzyła się okazja nie mogłam z niej nie
skorzystać. Czarownice, magiczne kręgi, rzeczy tego typu, nie są moim ulubionym
tematem, aczkolwiek żeby móc się wypowiadać muszę mieć jakieś tam
doświadczenie. I oto co z tego wynikło.
Najlepsza strona książki - bohaterowie. Jak tak myślę, to chyba jeszcze nie
trafiłam na tak dobrze wykreowanych nastolatków z naszych czasów. Każda z
dziewczyn wyszła jak najbardziej naturalnie, każda ma coś w sobie. Po prostu
widać, że autorzy przyłożyli się tworząc każdą z nich z osobna. Minoo, Rebecka,
Linnea, Vanessa, Anna - Karin, Ida, każda z nich to inny charakter, inne
problemy, inna osobowość. Żadna z nich nie jest idealna, co sprawia, że stają
się bardziej realne. Nie są superbohaterkami ani tchórzliwymi panienkami.
Zachowują się tak, jakbyśmy my się prawdopodobnie zachowywali w ich
sytuacji.
Dziewczyny oprócz "magicznych" kłopotów mają też swoje prywatne
dramaty na różnych frontach. Od osamotnienia, przez kłótnie w rodzinie, do
miłosnych rozterek różnego typu. No właśnie... Miłość. Kolejny plus autorom
należy się za fakt, że w książce nie ma głównego wątku miłosnego, akcja nie
toczy się tylko i wyłącznie wokół tego uczucia. Tak, jest w tle, ale raczej
jest (idealnie stworzonym) dodatkiem do całości.
W książce mamy do czynienia z magią, choć wbrew pozorom nie jest jej wiele.
Przynajmniej jeśli chodzi o taką typową, rodem z Harry'ego Pottera. Raczej jak
już coś się pojawia, to jest to wahadełko czy serum prawdy. Całość skupia się
bardziej na indywidualnych zdolnościach bohaterek oraz na ich
wykorzystaniu.
Akcja jest średnio ciekawa. Z jednej strony są tajemnice, trochę wodzenia nas
za nos, a z drugiej odrobinę wieje nudą. Głównym celem jest odnalezienie
mordercy - tu zostałam zaskoczona. Nigdy nie przypuszczałabym kto się nim
okazał. Budowanie napięcia wyszło średnio, za to otrzymałam coś, na co czekałam
od dawna - porządny moment kulminacyjny! Było dynamicznie, ciekawie i wreszcie
czułam ten przyjemny ucisk w brzuchu świadczący o niepewności.
Język jest przystępny, nie infantylny, łatwy w odbiorze. Książkę czyta się łatwo i szybko,
ale żeby tak się stało trzeba było naprawdę dać się porwać historii.
Jak widać książka ma trochę naprawdę mocnych stron, ale nie obyło się też bez
minusów. Mimo wszystko nie jestem do końca usatysfakcjonowana powieścią, także
moja ocena to 6/10.
__________________________________________
Książka bierze udział w wyzwaniu Czytamy polecone książki.
__________________________________________
Książka bierze udział w wyzwaniu Czytamy polecone książki.
Jak nie lubię młodzieżówek, tak Kręgiem jestem zachwycona, a od wczoraj czytam drugą część Ogień, podobno jest jeszcze lepsza:)
OdpowiedzUsuńMi książka się nawet podobała;)
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać, że o tej pozycji nie słyszałam i choć lubię ten gatunek nie porywa mnie, ale może ze względu na kreacje bohaterów dam jej za jakiś czas szansę;))
OdpowiedzUsuńKsiążka dodana do Wyzwania Czytamy Polecane Książki
Pozdrawiam cieplutko
MK Czytuje
A ja już sama nie wiem. Na razie na pewno nie sięgnę, gdyż mam nawał innych książek do czytania.
OdpowiedzUsuńHm jak wyszukam pierwszy tom to przeczytam i drugi ;)
OdpowiedzUsuńW jakieś gazecie czytałam o niej. Dodaje do listy must read :)
OdpowiedzUsuńmam nieprzeczytaną na półce. myślę, że ocenię podobnie ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że oceniłaś tę książkę. Jakiś czas temu pisałam Ci komentarz z prośbą o recenzję Kręgu. W większości zgadzam się z Twoimi słowami, chociaż nie do końca pamiętam moje wrażania, gdyż czytałam ją już jakich czas temu.
OdpowiedzUsuńDaruję sobie... ;)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa, bo zbiera pozytywne recenzje ta książka :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się okładka, więc musiałam zwrócić na nią uwagę :)
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać cały cykl - troszkę się co prawda obawiam, że będzie zbyt młodzieżowy, ale mimo wszystko zaryzykuję :)
O! Faktycznie miłość, która jest tylko w tle to duży plus. No i napięcie pod koniec, z dobrym punktem kulminacyjnym. Szkoda tylko, że odrobinę wieje nudą... Cóż. I tak przekonałaś mnie do książki :)
OdpowiedzUsuńMimo tego "6/10" - zamierzam sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i jestem zachwycona :D Według mnie jedna z lepszych książek. Teraz czekam na drugą część :)
OdpowiedzUsuńCzytałam, też zauważyłam, że magii było dosć mało. Książka jednak wydawała się oryginalna na tle innych powieści tego typu, pomysł zdecydowanie ciekawy, historia mogłaby sie zakończyć na tym tomie, jednak widziałam już kontynuację, ciekawi mi, jak ona się ma ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ta seria jakośdo mnie nie trafia - przeczytałam dwie części, nie wiem czy na ostatnią się skuszę. Wątpliwe.
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że wygrałaś konkurs okładkowy z Fabryką słów- gratuluję :)!
OdpowiedzUsuńA co do książki to mam mieszane uczucia, ale mimo to coś mnie do niej ciągnie.
Gdy ubolewałam nad skończonym PLL to jedna z czytelniczek poleciła mi tę książkę na wytarcie łez. Powiem, że jakoś miałam na nią ochotę, ale przyszyły inne książki i o niej zapomniałam. teraz wyszła chyba część 2, to może sie skuszę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jeśli akurat trafi do moich rąk, to przeczytam, ale na razie mam inne plany czytelnicze :)
OdpowiedzUsuńMoje zdanie w zasadzie już znasz :) też uważam bohaterów za mocną stronę; ogólnie oczekiwałam nieco innego klimatu, więcej magii, ale i tak było ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chcę przeczytać tę książkę ; D
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo podobała mi się ta książka - pamiętam, jak nie mogłam się od niej oderwać. Podobnie było z "Ogniem", który jest ciut lepszy od pierwszej części - polecam gorąco :).
OdpowiedzUsuńP.S. "Ogień" (oraz inne książki) można wygrać w konkursie, który zorganizowałam na swoim blogu.