Ziemia nie
przestaje się kręcić z powodu śmierci jednej kobiety, świat nie przestaje
istnieć po rozstaniu. Mężczyźni bez kobiet istnieją i to właśnie o nich
Murakami napisał cykl opowiadań w książce o tytule, a jakże, "Mężczyźni
bez kobiet".
Na
lekturę składa się nam siedem różnych opowiadań. W każdym z nich problem
związku czy miłości jest ujęty w inny sposób, przez co teksty są ciekawe,
niepowtarzalne. Moim ulubionym stał się jeden z najkrótszych z utworów,
"Zakochany Samsa". To opowiadanie okazało się cudowne przez nastrój
tajemnicy, gdyż poza aktualnymi wydarzeniami nie otrzymujemy żadnych wyjaśnień
- a te byłyby przydatne przez sytuację, w jakiej poznajemy głównego bohatera.
Również tytułowe opowiadanie przypadło mi bardzo do gustu. Jest ono chyba
najbardziej refleksyjne ze wszystkich, choć w większości przewijają się jakieś
rozważania.
Nie są
to opowiadania, które cechuje wartka akcja, tempo jest raczej umiarkowane.
Pomimo tego ich treść jest ciekawa, często niekonwencjonalna. Teksty skłaniają
do myślenia - nie nachalnie, refleksje przychodzą same po przeczytaniu każdego
z nich.
W każdym
utworze możemy spotkać bardzo ciekawych bohaterów, od niespełnionego aktora,
przez zakochanego bawidamka do wdowca po nie swojej żonie. Każdy jest barwny,
dobrze wykreowany - jakimś cudem nawet tajemniczy mężczyzna z "Zakochanego
Samsy" nie wydaje się odległy, pomimo całej zagadkowej otoczki.
Język,
którym posługuje się autor, jest bardzo dopracowany. Jest prosty, jednak w tej
prostocie piękny. Bardzo łatwo można dać się wciągnąć w lekturę, a kolejne
strony przewraca się bezwiednie.
Nie
wiem, czy ta książka spodoba się fanom szybkiej akcji i napięcia, lecz skoro ja
mam na jej temat dobre zdanie, choć zaliczam się do wspomnianej grupy, to
myślę, że większość z Was będzie usatysfakcjonowana. Polecam na chłodne
wieczory z herbatką w ręku - zestaw idealny, by się wyciszyć i porozmyślać.
Ocena: ★★★★★★★✰✰✰
Tytuł: Mężczyźni bez kobiet
Oryginalny tytuł: Onna no Inai Otokotachi
Seria: -
Autor: Haruki Murakami
Wydawnictwo: Muza S.A.
320 stron
Zeszyt z cytatami:
Zeszyt z cytatami:
"Deszcz ciągle padał, wskazówki zegara bez
przerwy się wahały [...] a ktoś uparcie pukał w szybę. Bardzo regularnie, jakby
zapraszał do głębokiego labiryntu sugestii. Puk, puk, puk, puk. I znowu puk,
puk. Nie odwracaj oczu, patrz prosto na mnie, szeptał mu ktoś do ucha. Tak wygląda twoje
serce."
"Pewnego dnia nagle stajesz się
jednym z mężczyzn bez kobiet. Ten dzień przychodzi nieoczekiwanie bez żadnego
ostrzeżenia, bez żadnej wskazówki, bez przeczucia, złego znaku, nikt nawet nie
zapukał ani znacząco nie chrząknął. Mijasz zakręt i orientujesz się, że już tam
jesteś. Ale nie możesz się cofnąć. Gdy raz miniesz ten zakręt, to miejsce staje
się twoim jedynym światem."
Nie czytałam jeszcze nic tego autora, ale chętnie to zmienię i chyba zacznę od tej książki :)
OdpowiedzUsuńNieee, nie mam ochoty na opowiadania o miłości :D A i po cytatach widzę, ze styl pewnie nie przypadłby mi do gustu ^^
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji zapoznać się z żadnym z dzieł tego autora (a słyszałam, że jest genialny) ale jeśli gdzieś natrafię na tą książkę, to bardzo chętnie od niej zacznę swoje zapoznawanie :) /Claudie
OdpowiedzUsuńNominowałyśmy cię do LBA, po więcej informacji zapraszamy tutaj:
http://odkawywoleksiazke.blogspot.com/2015/11/liebster-blog-award-5-6.html#more
O tej ksiażce ostatnio głośno. Pomysł autora jest bardzo oryginalny, dlatego z pewnością postaram się zaopatrzyć w tę pozycję.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej pozycji tego autora, ale od naprawdę długiego czasu mam ochotę to zmienić. Na półeczce czeka "Norwegian Wood" - myślę, że to od tej pozycji zacznę swoją przygodę z twórczością tego autora :)
OdpowiedzUsuńU mnie teraz także recenzja książki zmuszającej do przemyśleń, takie na jesienne wieczory czasami najlepsze :)
Zazwyczaj nie lubię czytać opowiadań, ale powyższa antologia wzbudziła moje zainteresowanie, dlatego dam jej szansę, jeśli trafi się ku temu okazja.
OdpowiedzUsuńTo nie do końca moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńMam w planach. Lubię bowiem krótkie formy.
OdpowiedzUsuńDużo ostatnio słyszę o tej książce, ale na razie chyba nie mam na nią ochoty :D
OdpowiedzUsuńMurakamiego czytałam na razie tylko jedną książkę i wtedy wydawała mi się dość specyficzna, taka rozlazła iw ogóle. A dopiero po czasie ją doceniam, była to naprawdę pięknie napisana historia. Dlatego chętnie będę kontynuować z nim przygodę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Ja tak średnio prozę Murakamiego lubię, ale może dam mu jeszcze szansę :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mi się podobało. Zgadzam się z Tobą, że jest to idealna lektura by się wyciszyć, skłania do refleksji.
OdpowiedzUsuńOj tak, książka jest powolna, ale warto ją przeczytać. Zwłaszcza dla kobiet, aby zobaczyły męski punkt widzenia.
OdpowiedzUsuń