Najnowszy numer specjaly English Matters poświęcony jest...
Językowi angielskiemu. Zaskoczenie, prawda? Tym razem możemy dokładnie
prześledzić losy tego języka.
Na samym początku mamy
krótką lekcję historii - m.in. jaki wpływ miał Wilhelm Zdobywca na język, czy o
walce kontrowersyjnej książki D.H. Lawrence'a z cenzurą. Również nie mogło
zabraknąć choć odrobiny informacji na temat twórcy jednego z najsłynniejszych
słowników.
Brukowce każdy zna lub
kojarzy, nie każdy lubi. Ale jak zaczęła się ich era? Jakie rzeczy ich twórcy
wymyślali, żeby przyciągnąć czytelników? Tego i wielu innych rzeczy można
dowiedzieć się z kolejnego artykułu.
Teraz może już nie tak
często, aczkolwiek nadal, można spotkać "sweetaśne" wpisy, czy to na
facebooku czy na innych platformach rozsianych w otchłani internetu. Ile razy
zawierają one spolszczone anglojęzyczne słowa? "Słitfocie",
"lajkować" czy "lovciam" jest często spotykane. Okazuje się
jednak, że nie tylko Polacy wpadli na pomysł przywłaszczenia sobie niektórych
wyrazów, o czym możemy poczytać przez kolejnych kilka stron.
Jeśli ktoś miałby ochotę
poprzeklinać czy powyzywać kogoś od najgorszych tak, by ten nawet o tym nie
wiedział - następny artykuł jest dla niego! Można znaleźć w nim i kilka wyrażeń
popularnych dla Brytyjczyków, i kilka tych, które powoli odchodzą w
zapomnienie, a także rady, jak w towarzystwie zastąpić brzydkie słówko czymś
łagodniejszym - dwa sposoby!
Mamy również krótką lekcję
języka na podstawie piosenki "Hey... Ya" - wiele zawiłości zostało
wytłumaczonych w sposób jasny chyba dla każdego.
Dla fanów literatury również coś
się znajdzie - artykuł o kontrowersyjnej literaturze Oscara Wilda, Tennessee'go
Williamsa, czy Jamesa Baldwina.
W tym numerze jest kilka
ciekawych artykułów, aczkolwiek spodziewałam się czegoś bardziej
interesującego. Wiele dla siebie nie znalazłam, aczkolwiek może komuś
przypadnie on do gustu. Polecam jednak przez wzgląd na naukę słówek, których
wiele, jak zwykle, znalazło się w słowniczku.
Nie czytam ang. czasopism, bo bym nic nie zrozumiała:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam i mnie się zdecydowanie bardziej podoba. :)
OdpowiedzUsuńO wydanie specialne!? Jeszcze nie czytałam, a tu bardzo zachecasz.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńAwesome photo you have shared here, Thanks a lot for sharing it because it make myself to love.