piątek, 21 czerwca 2013

Recenzja #31 "Miasto kości"

Tytuł: Miasto kości
Oryginalny tytuł: City of bones
Seria: Dary Anioła
Autor: Cassandra Clare
Wydawnictwo: Mag
Ilość stron: 506
Moja ocena: 9.5/10

Clary jest zwykłą dziewczyną. Mieszka z matką, jej życie nie różni się od życia innych przeciętnych dziewczyn... Aż w klubie widzi podejrzanych osobników. Nie robią oni na niej najlepszego wrażenia, gdyż są w trakcie rozprawiania się z demonem. Niedługo potem matka Clary zostaje porwana, a dziewczyna dowiaduje się o istnieniu innego świata ukrytego przed oczami zwykłych ludzi. 






  Jadąc moim schematem recenzji zacznę od postaci. W tej książce są one chyba najsłabszym ogniwem, a właściwie mam na myśli jedną konkretną - główną bohaterkę Clary. Nie była ona najgorszą postacią z jaką miałam do czynienia, w pierwszej 50 też pewnie by się nie znalazła. Ogólnie rzecz biorąc, jak widzicie, oceniłam książkę wysoko, więc nawet najsłabsze ogniwo nie jest zbyt słabe. 
  Co więc mi się nie podobało? Dziewczyna, mimo, że nie denerwowała mnie przez całą książkę, miała swoje momenty. Rzadkie, ale jednak były. Miałam wrażenie, że jest bardzo podatna na wpływy innych a przy okazji była uparta. Taki paradoks. Może nie, inaczej. Była naiwna. To chyba najlepsze określenie. 
Oprócz tego jakoś szybko przyjęła do wiadomości, że oprócz naszego, istnieje jeszcze inny świat. No, proszę Was! Chyba każdy patrzyłby jak na szaleńca na osobę, która powiedziała nam o jego istnieniu, a przynajmniej byłaby w, nawet lekkim,  szoku. A Clary wykazała się wyjątkową odpornością. Miałam wrażenie, że było to coś w stylu "Jesteśmy Mrocznymi Łowcami, zabijamy demony." "Fajnie, pijesz tę colę?". 

UWAGA SPOILER  UWAGA SPOILER  UWAGA SPOILER  UWAGA SPOILER  UWAGA SPOILER 
Do tego jak mogła nie zauważyć, że Simon się w niej podkochuje? Ja wiedziałam to od początku książki... Zraniła go, a potem jeszcze o przysługi prosiła, a on jak głupi jeszcze się zgadzał...
KONIEC SPOJLERA KONIEC SPOJLERA KONIEC SPOJLERA KONIEC SPOJLERA KONIEC SPOJLERA 

Oprócz tych mankamentów podczas czytania nie miałam żadnych innych zastrzeżeń.
  Jace. O nim to mogłabym się rozpisać dłużej niż o Clary. Tyle że tu byłyby chyba same pozytywy. Postaram się zwęzić. Chłopak ma specyficzne poczucie humoru, jest sarkastyczny i dba o tych, których kocha. Wygląda na twardego, ale pod górną warstwą ma zupełnie inne wnętrze. Może raz byłam zdziwiona jego zachowaniem, ale nie mam prawa go oceniać, ponieważ sama nie wiedziałam, co myśleć, więc jego zachowanie było całkowicie uzasadnione. 

  Autorka miała ciekawy pomysł i dobrze go zrealizowała. Wszystko było spójne, akcja cały czas toczyła się odpowiednim tempem - z jednej strony nie pędziła jak szalona, z drugiej nie można było się nudzić. Czytało się szybko i mile. Nie dało się zauważyć upływu stron, po prostu było się na 20, a chwilę potem mijało się połowę książki. Co chwila były zwroty akcji, autorka zręcznie wprowadzała nas w błąd, by zaraz nas czymś zaskoczyć. Do tego całość była udoskonalona zabawnymi odzywkami, na które ja na pewno bym nie wpadła. Dodawały one uroku powieści i sprawiały, że jeszcze chętniej się ją czytało.

17 komentarzy:

  1. Cudowna seria;) A Jace znajduje się w mojej trójce ulubionych męskich postaci książkowych - za Shanem i Patchem;) Kolejne tomy są równie ciekawe, choć czwarty trochę zaniża poziom, ale nie wiele. Miłej lektury kolejnych części:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka leży na półce i czeka na swoją kolej tak jak pozostałe części:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z Twoją recenzją. Mnie trochę denerwowała takie niezdecydowanie Clary i jej cackanie się z Simonem. Za to Jace jest uroczy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę czytałam bardzo dawno, już prawie zapomniałam co i jak :) Jednak mam nadzieję że nadrobię te braki szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie jakoś nie ciągnie do tej książki , mimo tylu pozytywnych ocen.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mimo wszystko jakoś nie jestem przekonana do tej pozycji - może kiedyś mi się odmieni, ale narazie nie wpiszę jej na listę planów książowych :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jakoś nie mam ochoty na zapoznawanie się z tą serią mimo tego, że jedną część miałam u siebie w domu ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak na razie przeczytałam tylko trzy pierwsze tomy, bo dalsze nie są dostępne w bibliotece :( A jeśli chodzi o Clary to spotkałam się z gorszymi bohaterkami, więc ona była całkiem, całkiem. Serię uwielbiam :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jedna z moich ukochanych serii. Aktualnie jestem w trakcie trzeciego tomu. Zgadzam się, co do "spoilera". Autorka wykreowała główną bohaterkę trochę głupią, pod tym względem. Ale tak to już jest, że gdy dziewczyna ma wybrać wśród dwóch chłopaków, wybiera tego "niegrzecznego i niebezpiecznego" ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszę się, że tak wysoko oceniasz tę książkę, ponieważ leży ona u mnie na półce i czeka na lepsze czasy, ale teraz chyba szybciej ją wezmę do czytania niż przypuszczałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy raz słyszę o tej serii :P Z chęcią ją przeczytam. :) Bardzo spodobała mi się Twoja recenzja.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam Dary Anioła! *_* A już niedługo do kina muahahah!

    OdpowiedzUsuń
  13. Żałuję, że nie posiadam, bo koniecznie muszę przeczytać zanim zobaczę film.

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam 3 tomy tej serii, lecz mam wszystkie i 2 serie też. Czasu brak na nią, ale muszę wrócić do tych książek, szczególnie kiedy czytam takie recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  15. Tylko jedno słowo : UWIELBIAM !
    Kocham Jace'a<3
    Seria jest ciekawa więc będę musiała ją znów przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam te postacie , wydarzenia oraz ogółem całą serię :)


    http://czytaniemoimhobby.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to motywacja. Słowa nie zawsze chcą płynąć tak, jakbym sobie tego życzyła, ale blokadę łatwiej przełamać wiedząc, że ktoś po drugiej stronie ekranu przeczyta tych kilka zdań.

Staram się odwiedzać blogi komentujących, jednak wybaczcie, jeśli zdarzy mi się nie zajrzeć do Was. Będę nadrabiać moje zaległości - nie krępujcie się zatem linkować do siebie :)