.Tytuł: Dziedzictwo przodków
Seria: W kolorze krwi
Autor: Katarzyna Barbara
Stachowiak
Wydawnictwo: bookio.pl
Ilość stron: 424
Wampiry są bliżej
niż myślisz. Żyją tuż obok. Barbara przekona się o tym już niebawem. Jej
uporządkowane życie zostanie wywrócone do góry nogami. Wracając do miasteczka
swoich przodków, nie zdawała sobie sprawy, że oto przekracza bramy piekieł.
Świat, który znała, okaże się tylko fragmentem większej całości. Całości, w
której siły dobra i zła od tysięcy lat toczą walkę. Czy jednak walka ta ma
sens? Co jest jej celem? Czy będąc potomkiem sił jasności można opowiedzieć się
po stronie mroku?
Druga księga przenosi nas w czasy współczesne.
Do grona znanych już bohaterów dołączają nowi, przez przypadek wplątując się w
wydarzenia, które miały swój początek przed wiekami. Miłość silniejsza od
śmierci, zemsta niosąca ból i zniszczenie, dziedzictwo, które w niepowołanych
rękach może przynieść zgubę dla całego gatunku.
- lubimyczytac.pl
Poprzednia część serii,
mimo pewnych niedociągnięć, spodobała mi się, także starałam się jak
najszybciej zacząć kolejny tom. Jak wypadł? Mogę już powiedzieć, że lepiej, niż
poprzedni.
Tym razem jesteśmy już w
czasach współczesnych. Barbara i Adam, rodzeństwo, uciekają z Nowego Orleanu
przed huraganem. Przygarnia ich ciotka mieszkająca w Elizabeth Town. Okazuje
się, że nie zdecydowała się na ten krok bezinteresownie, a Adam ma
niekoniecznie pożądane dziedzictwo do przyjęcia. Bohaterowie poznają Caroline i
Lucasa, a do miasta powraca Roderick. Po jakimś czasie Barbara i Adam poznają
sekret Westmoorów, rodzą się uczucia pomiędzy nimi, ale nie dane jest om
nacieszyć się miłością. W mieście pojawia się okrutny brat księcia Duncana,
który nie da za wygraną, póki się nie pozbędzie rywali.
Jeśli chodzi o fabułę, to z
początku przypominała mi ona nieco poprzednią część serii - osierocone
rodzeństwo i brat skłonny do wszystkiego, by zapewnić siostrze dobre życie.Na
szczęście na tym się skończyło i czytając dalej uznałam, że podobieństwo było
jedynie pozorne. Podobało mi się tempo akcji, nigdy nie zwalniało na tyle, bym
mogła się zacząć nudzić. Jedyne, czego mi brakowało, to hm... okrutność
Duncana. Nie był on delikatny, ale, szczerze mówiąc, mógłby być nieco gorszy -
tak... nie mam litości dla głównych bohaterów :D
Z przewidywalnością
powieści mam problem: już przy początku zaczęłam się czegoś domyślać, w związku
z odrodzeniem się duszy Elizabeth. Wydaje mi się, że moje podejrzenia są
słuszne, ale tak na prawdę sprawa się nie rozwiązała w tym tomie. Mogę jedynie
spekulować i teraz mnie to będzie męczyło.
Bohaterowie nie wyróżniają
się niczym szczególnym od postaci w innych książkach. Są wykreowani w miarę
dobrze, ale nie zachwycili mnie. Wyjątkiem jest Caroline, której historię
lepiej poznajemy. Mogę powiedzieć, że jest to najbarwniejsza postać w całej
książce. Co do reszty: nie wzbudzili we mnie jakichś specjalnie silnych
uczuć.
Przez większość czasu język
był dobry, miło się czytało, nie mam zastrzeżeń. Jedynie czasami w dialogach,
wydawało mi się, że styl stawał się nieco zbyt oficjalny. Poza tym mankamentem
myślę, że było w porządku.
Druga część serii nie
rozczarowała mnie- wręcz przeciwnie, pozytywnie mnie zaskoczyła. Dużo się
działo, dobrze się czytało, wad dużo nie wyłapałam, więc moja ocena to 7.5/10
Wampiry? Nie, podziękuję.
OdpowiedzUsuńOuu, a już myślałam, że wampirza historia nie będzie zawierać miłostek... Niestety nie przekonuje mnie ani wartka akcja, ani bohaterowie. Raczej nie przeczytam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMuszę sięgnąć po tę serię
OdpowiedzUsuńchętnie przeczytam ;)))
OdpowiedzUsuńOstatnio robię sobie przerwę od wampirów, ale może, gdy będę wracać do książek o tej tematyce to sięgnę po pierwszy tom :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że sięgnę kiedyś po tę serię, lecz na razie nie będę jej szukać.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się okładka :) Chodź kompletnie przeszła mi faza na wampiry, myśle że mogłabym przeczytać tę pozycję :3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :3
Brzmi ciekawie, może przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię rozpoczynać seri, ponieważ ciężko mi jest potem kontynuować :/
OdpowiedzUsuńNie przepadam za wampirami, więc chyba podziękuję :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jak do tej pory przeczytać zadnej z częsci tej serii. Może kiedyś
OdpowiedzUsuńja akurat nie lubię wampirów ;p
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, może zechcesz wziąć udział w rozdaniu ;)
cllaudii.blogspot.com
Skoro są wampiry to z chęcią za nią chwycę :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki, ale Twoja recenzja mnie zachęciła :) Warto poznać tę serię.
OdpowiedzUsuńMożliwe, że się skuszę, lubię wampiry :)
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco, więc może... ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTa seria wciąż przede mną:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie sięgnęłam po tę serię :)
OdpowiedzUsuńCiekawa seria.
OdpowiedzUsuńOstatnio znów coraz częściej natykam się na książki o wampirach... Powoli mówię 'do zobaczenia' takiego typu literaturze, także i tym razem chyba podziękuję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: im-bookworm.blogspot.com
Jestem na odwyku od wampirów książkowych póki co :)
OdpowiedzUsuńJak już wspomniałam - wampirom stanowcze NIE! *niewinna minka*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam c:
Bukwa
Ja podobnie jak większość leczę się obecnie z wampirów, więc raczej daruję sobie tę pozycję. Może jak już mi trochę przejdzie, zastanowię się nad nią jeszcze raz :)
OdpowiedzUsuńOoo nawet fajne,muszę przeczytać:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie,to już ostatniego jego godziny;)
Wampiry robią się już dla mnie nudne, więc tym razem podziękuję :)
OdpowiedzUsuńHmmm, mimo pozytywnej recenzji na razie się nie skuszę, ponieważ:
OdpowiedzUsuńa) chwilowo mam dość wampirów
b) nie chcę kupować ani wypożyczać nowych książek, mam za duże zaległości
Pozdrawiam :)
izkalysa
Za fantastyką nie przepadam. Choć przyznaję się ogladałam dzisiaj "Zmierzch..." na tvn ;)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPosiadam je w formie ebooka, także cieszę się, że Ci się spodobały, bo będę je mam nadzieję niedługo czytać. :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie moje klimaty. No i do tego wampiry w wykonaniu polskiej autorki, może jestem uprzedzona, ale tym bardziej mnie to nie zachęca. Moja jedyna przygoda z wampirami to "Zmierzch" i w sumie nigdy mnie nie kusiło, żeby szukać kolejnych powieści w tym stylu.
OdpowiedzUsuń