poniedziałek, 16 maja 2016

#190 "Password"

 Wyobraźcie sobie, że podczas Waszej wizyty u przyjaciela ten traci przytomność. Przyjeżdża pogotowie, zabiera go. Kiedy w końcu wychodzi ze szpitala czujecie, że coś jest nie tak - zachowuje się inaczej, jego przyzwyczajenia są zupełnie inne. A jednak widzicie, że to wciąż ta sama osoba. Czy aby na pewno? 

Taka sytuacja przydarzyła się głównemu bohaterowi książki, Mickowi. Podejrzliwy nastolatek nie chce jednak uwierzyć w tę nagłą zmianę. Przeczuwając podstęp prosi Jerrego o ustalone wcześniej hasło...
Stefan spotyka dziwnego mężczyznę proponującego układ, za który otrzyma równy milion. Sytuacja finansowa zmusza go do przystania na propozycję, splatając przy okazji losy obcych mu nastolatków ze swoim.
Ciężko jest napisać zgrabny opis tej książki bez spoilerowania, mimo iż nie jest ona szczególnie skomplikowana. Podzielona jest ona na kilka części, w których historia opowiadana jest z perspektywy każdego z chłopca, a każda jest częścią układanki. Ciekawe rozwiązanie, urozmaica lekturę, a dodatkowo plusuje tym, że nie ma przeplatania - autorka nie przeskakuje z jednego bohatera na drugiego co rozdział. Niestety, ma to też swoją ciemną stronę, ponieważ część poświęcona Stefanowi tłumaczy wiele zagadek, podczas gdy do końca książki jeszcze trochę zostaje...
Cała historia jest ciekawa, aż chce się poznać całą intrygę. Nie wiadomo, czy rzeczywiście Jerry się zmienił, czy Mick słusznie podejrzewa, że coś jest nie tak. Dodatkowo pojawiają się wydarzenia z historii, które doprowadziły do całego zdarzenia.

Bohaterowie są dość dobrze zarysowani, nie są płascy ani bezbarwni. Mają różne charaktery i można poczuć z nimi swoistą więź. Ostatecznie nie można ich jednoznacznie ocenić, nawet Stefana, przez okoliczności łagodzące, jakie utworzyła autorka. Miło, że byli to bohaterowie działający, a nie przerażone nastolatki. 

Mimo, iż książka podobała mi się, mam wrażenie, że jest ona skierowana do odrobinę młodszych odbiorców - dla osób w wieku 15-16 lat mogłaby być idealną. Nie oznacza to jednak, że starszym się ona nie spodoba. Język jest na tyle dopracowany, że pozostawi po sobie pozytywne wrażenia. Reasumując, nieco młodszej młodzieży polecam, starszej młodzieży nie odradzam. 


Ocena ★★★★★★✰✰✰✰
Tytuł: Password
Oryginalny tytuł: Password 
Seria: -
Autor: Mirjam Mous
Wydawnictwo: Dreams 
327 stron 


8 komentarzy:

  1. Ja chyba jestem za stara na takie książki. Ale kto wie, może by mnie wciągnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo iż jestem nieco starsza uważam, że byłabym w stanie przeczytać ta książkę. Gorzej, jeśli bym się zawiodła...

    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie ;)
    http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Zainteresowała mnie ta historia :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Historia dosyć ciekawa. A ile razy patrzę na okładkę, widzę okładkę płyty U2 pt. "War". Ciekawe, czy projektant się tą płytą inspirował :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na razie się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja -naście lat skończyłam jakiś czas temu, więc na razie za lekturę podziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka mogłaby mi się spodobać, gdyż bardzo lubię takie historię z tajemnicą ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to motywacja. Słowa nie zawsze chcą płynąć tak, jakbym sobie tego życzyła, ale blokadę łatwiej przełamać wiedząc, że ktoś po drugiej stronie ekranu przeczyta tych kilka zdań.

Staram się odwiedzać blogi komentujących, jednak wybaczcie, jeśli zdarzy mi się nie zajrzeć do Was. Będę nadrabiać moje zaległości - nie krępujcie się zatem linkować do siebie :)