wtorek, 3 listopada 2015

Ten moment w życiu książkoholika... część druga - dzień z Winchesterami!

Skoro tak Wam się spodobał poprzedni post, dziś dodaję drugą odsłonę. Dziś nawyki książkoholika przedstawią nam... bohaterowie Supernatural :)


TEN MOMENT, GDY...

1.  ...rozmawiasz z dwiema osobami, z czego jedna przeczytała Twoją ulubioną książkę. Obie wyciągacie najlepsze wątki, by zachęcić trzecią do przeczytania.


 2. ...próbujesz zachować kamienną twarz, bo jesteś wśród ludzi. Co z tego, że serce krwawi po stracie ulubionego bohatera?


 3. ...przewidziałeś losy bohatera.



4. ...autor nie szczędzi bohatera i jesteś w szoku, jak jedna osoba może unieść tyle nieszczęść.


5. ... widzisz w autobusie kogoś czytającego Twoją ulubioną książkę i czujesz przez to dziwną więź z kompletnie obcym ci człowiekiem.


 6. ... ktoś pyta, czy chcesz nową książkę.



7. ...czytasz nudną książkę i tracisz wątek.


 8. ...przeczytałeś/aś książkę, ale za nic nie potrafisz sklecić o niej logicznego zdania w recenzji.



 9. ...twoja ulubiona postać ma zamiar zgrywać bohatera i poświęcić się dla dobra reszty.



10. ...czytasz wciągającą książkę o 3 nad ranem. Kolejny rozdział i odkładasz, naprawdę!


11. ...gdy ktoś w autobusie zorientuje się, że czytasz mu przez ramię. 


12. ...gdy w książce schemat goni schemat i schematem pogania.


13. ...gdy zabierasz się za kolejną książkę, którą TAK BARDZO chciałeś/aś przeczytać.


14. ...streszczasz książkę osobie, która nie czyta, a ona zaskakuje Cię mówiąc, że dla tej powieści zrobiła wyjątek i ją przeczytała. 



Znacie te sytuacje? Macie więcej pomysłów? :D



13 komentarzy:

  1. Rozbawiłaś mnie ;) ale jakie to prawdziwe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post, uwielbiam Winchesterów!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. "Hello, darling..." - mam tak obecnie, bo czytam czwartą część "Chłopców" ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahaha, rzeczywiście TAK jest :D!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne! Ubawiłam się czytając! :D Bardzo kreatywne i śmieszne, oczywiście pozytywnie :D
    Pozdrawiam
    Książkomania

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahaha świetne! 2 przypomniała mi moment, w którym mój Thorin umierał :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja zawsze podglądam jeszcze ludzi w autobusie, co też mogą czytać ;d
    Thievingbooks

    OdpowiedzUsuń
  8. Mój słodki molu! Uwielbiam książki, a kiedy dochodzą do tego bracia Winchester to tym bardziej :)
    Uwielbiam supernatural! Te urocze miny Sama i Deana :D
    Pozwolę sobie oświadczyć, że nominowałam Cię do #LIEBSTER BLOG AWARD :)
    Życzę miłej zabawy!
    http://marzenieliterackie.blogspot.com/2015/11/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Hahhahaha, you don't have to do this :D hahaha, wybacz rozbawiło mnie to tak akurat do tego, że chwilę musiałam się opanować zanim przeczytałam dalej. :D No mnie nie dotyczy połowa z tych rzeczy, ale wiem, ze większości tak :D
    Wiesz, dla mnie może być to zdecydowanie: gdy czytasz mega zabawny fragment, ale jesteś w komunikacji miejskiej/ w miejscu publicznym i starasz się nie śmiać :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Większość podpunktów jest taka prawdziwa i zgadzam się całkowicie. "Hello darling" haha zdecydowanie tak robię :) Ale nie staram się powstrzymywać uczuć związanych z książką, bo jestem wśród ludzi. Zdarzyło mi się uśmiechać lub płakać między obcymi osobami ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Dokładnie, tyle emocji :D oglądam teraz mniej seriali, ale znam to wszystko z autopsji :D

    P.S. Organizuję u siebie wymiankę świąteczną z akcentem książkowym. Będzie mi bardzo miło, jeśli dołączysz do zabawy. W tamtym roku było super! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super, to jest takie prawdziwe...
    Dodałabym jeszcze: Kiedy jesteś w trakcie czytania i ktoś zadaje pytanie: "Po co czytasz? "
    Pozdrawiam
    Randaksela

    OdpowiedzUsuń
  13. Haha, cudowne, zgadzam się z każdym po kolei! No i gify z Supernatural ♥ Prawda, że SPN ma gify na wszystko? :D

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to motywacja. Słowa nie zawsze chcą płynąć tak, jakbym sobie tego życzyła, ale blokadę łatwiej przełamać wiedząc, że ktoś po drugiej stronie ekranu przeczyta tych kilka zdań.

Staram się odwiedzać blogi komentujących, jednak wybaczcie, jeśli zdarzy mi się nie zajrzeć do Was. Będę nadrabiać moje zaległości - nie krępujcie się zatem linkować do siebie :)