Tytuł: Partials. Częściowcy.
Oryginalny tytuł:
Partials
Seria: Partials
Autor: Dan Wells
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 480
Wysokość: 3 cm
Wojna z
Częściowcami uwolniła groźny wirus, przez co rasa ludzka wymiera. Noworodki
umierają zaraz po narodzinach. 99% ludności zniknęła z powierzchni Ziemi.
Kira, młoda
medyczka, ma dość wszechobecnej śmierci i za wszelką cenę usiłuje odnaleźć
antybiotyk na RM. By to osiągnąć jest zmuszona przeprowadzić badania na
największych wrogach, Częściowcach. Rząd nie jest zadowolony, wojna wisi w
powietrzu, bunt jest tylko kwestią czasu. Kira staje się wrogiem publicznym
numer 1, ale ważne jest tylko jedno: uratowanie ludzkości.
Brzmi nieco
heroicznie? Być może i takie jest. Co nie zmienia faktu, że książka jest
świetna. Tak, to co czytacie można zaliczyć chyba do hymnów pochwalnych. Jeśli
chcecie wiedzieć, co takiego cudownego znalazłam między stronami tej powieści,
czytajcie dalej.
Postapokaliptycznych książek jest mnóstwo na naszym rynku wydawniczym. Mało
która może jednak się równać z tą. Bohaterowie, a głównie Kira, są bardzo
dojrzali jak na swój wiek - główna postać ma tylko 16 lat, czego w życiu bym
nie powiedziała po jej zachowaniu. Nie przeszkadzało mi to jednak, a wręcz
pomagało zrozumieć, jak zła jest sytuacja, skoro losy ludzkości zależą od tak
młodych osób.
Każda postać jest
bardzo naturalna, każda jest inna. Co prawda zachowują się dość heroicznie, ale
w dopuszczalnym stopniu, nie jest to jeszcze irytujące.
Ciekawym, o ile
nie najciekawszym, bohaterem okazał się Częściowiec - do samego końca nie
mogłam poznać jego zamiarów, jego zachowanie zmieniało się całkowicie, a co
najlepsze, zawsze było to logicznie wyjaśnione i nie powodowało sprzeczności,
co czasami niestety się zdarza.
Do teraz
rozmyślam nad akcją. Co prawda początek zapowiadał się nieco nudno (i jest to
jedyny, niewielki minus książki), ale ta rozkręciła się tak, że nie sposób było
oderwać się od niej. Ciągły ruch, ciągłe starcia, walki o życie, swoje a
zarazem całej ludzkości, sprawiały, że znajdowałam się nie w ciepłym łóżku, a
na nieosłoniętym terenie wraz z bohaterami, wyczekując strzału oznajmiającego
"koniec gry" dla siebie i innych. Dosłownie.
Książka jest
wypełniona po brzegi nieustannym napięciem, zdradami, niepewnością, sprzecznymi
uczuciami, przyjaźnią. Nie sposób opisać, co czułam czytając - to trzeba samemu
przeżyć.
Pokochałam tę
powieść. Nie mam nic więcej do powiedzenia, po prostu idźcie do
księgarni/biblioteki/obcego człowieka, który akurat czyta tę książkę przy Was,
weźcie ją do ręki i czytajcie! 10/10
P.S. Wie ktoś, czy w
Polsce wydadzą kontynuację? Bo coś chyba się nie zapowiada :(
Marzę by przeczytać tę książkę :)
OdpowiedzUsuńO, tę ksiązkę chciałabym przeczytać. Ale o kontynuacji nic nie wiem...
OdpowiedzUsuńHm, wygląda całkiem ciekawie, ale niestety coraz rzadziej sięgam po książki młodzieżowe i skoro nie zapowiada się na kontynuację, to zdecydowanie sobie tą pozycję odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńChyba poprawna forma to "weźcie", a nie "weźmijcie" ;)
Hmm... Całkiem możliwe, jakoś z Biblią mi się skojarzyło, chyba przestarzała forma to będzie... :D
UsuńJeśli nadarzy się okazja, chętnie przeczytam tę książkę :)
OdpowiedzUsuńW sumie fajnie, że książka wciąga - Wells potrafi pisać, co udowodnił swoją serią o Panie Potworze. Ale obecnie nie mam ochoty na Częściowców.
OdpowiedzUsuńKiedys chciałam bardzo przeczytać tą ksiazkę, ale o niej zapomniałam, wiec tym bardziej ciszę sie, ze jest dobra :)
OdpowiedzUsuńWidziałam tę powieść w bibliotece, wypożyczyłam ją, po czym musiałam oddać. Nie miałam po prostu kiedy jej czytać! A widzę, że to była wielka strata. ;)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńAleż mi narobiłaś apetytu :-P mam ją akurat na półce, ale czytałam ostatnio tyle dystopii, że potrzebuję przerwy, bo wszędzie już widzę zagładę świata :-P Niestety nie słyszałam nic o kontynuacji, swoją drogą to niesprawiedliwe, że takie dobre książki nie dostają drugiej szansy, a beznadziejne buble- jak najbardziej :-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pierwszy raz widzę ten tytuł, zapowiada się całkiem ciekawie.
OdpowiedzUsuńMoże i jakieś ambitne to nie jest, ale opinia zachęca... bardzo zachęca... Chociaż w mojej liście książek "Nie mam/ Do przeczytania po kupieniu bądź pożyczeniu" jest 65 pozycji, ale jak jest tyle, to może być jeszcze więcej :3
OdpowiedzUsuń