Ten numer jest pełen ciekawych artykułów. Na początek coś
dla moli książkowych - "Co czyta się w Ameryce", czyli bestsellery
New York Timesa pod lupą. Następnie przeczytać można mini-artykulik o
przesądnych numerach. Co dziwne, nie ma 13, aczkolwiek dowiedzieć się można
jakie inne numery uważane są za pechowe.
Do jednych z najlepszych
artykułów bez wahania mogę zaliczyć ten o "słodkiej szesnastce".
"Sweet sixteen" jest czymś w rodzaju naszej osiemnastki, przez co
musi być cudownym wydarzeniem. Dla kontrastu, w dalszej części magazynu,
przeczytać można o wchodzeniu w dorosłość młodzieży w niektórych kulturach -
już nie są one tak kolorowe. Rytuały przejścia w dorosłość bywają naprawdę
okrutne, a rzadziej po prostu dziwne. Nie miałam pojęcia o nich - choć może to
i dobrze...?
Również warto przeczytać
artykuł o Nelsonie Mandeli - opisana jest tu jego historia.
Brytyjczycy kojarzą się
większości z gentelmenami, dobrymi manierami, chłodem. W kolejnym artykule
zawarte są rady, jak przeżyć brytyjski obiad i nie popełnić faux-pas.
Jest tu również artykuł o
Irlandii oraz poezji, na które również warto rzucić okiem, aczkolwiek nie
porwały mnie równie mocno, jak powyższe.
W tym numerze znajdziemy też
gratis - lista przydatnych zwrotów.
Uważam, że ten numer jest
naprawdę ciekawy i zdecydowanie warto po niego sięgnąć.
_______________________________________________________
Coś, co nadesłała mi Agnes
Recenzentka - pierwszy raz opera u mnie :) Polecam nawet, jeśli ktoś jest uprzedzony!
"Phantom of the Opera"
Kiedyś przeglądałam na dodatkowym angielskim w szkole English Matters, ale teraz czytam książki poprostu w tym języku. Dodatkowo cała moja praca licencjacka bazuje na artykułach angielskich, więc magazyny już sobie odpuściłam. :)
OdpowiedzUsuńO tych numerach i liście książek bym przeczytała. Ale że z angielskim u mnie licho to nie mogę:)
OdpowiedzUsuńCiekawe na pewno jest czytanie gazet zagranicznych. No i podszkoliłabym sobie języki. Ciekawe rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńshelf-of-books.blogspot.com
Phantom of the Opera - Lindsey Stirling - rewelacyjny cover. ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się spodobało :) Polecam również RENT, ale w tej wersji: http://www.imdb.com/title/tt1273675/ - jest też film, ale dużo gorszy niż to wykonanie na broadwayu.
OdpowiedzUsuńSuperb article, man!! you are really included a real advance area of knowledge I expect for may days. Hope you more article on it creates & let us to see.
OdpowiedzUsuń