czwartek, 26 listopada 2015

#179 Wielki przekręt z Evanovich - już wiadomo, że będzie ciekawie. "Skok"


"S kok" jest owocem pracy dwóch pisarzy - uwielbianej przeze mnie Janet Evanovich i nieznanego mi jeszcze Lee Goldberga. Dzięki tej pierwszej nie obawiałam się o stratę czasu przy tej lekturze i bez wahania zdecydowałam się ją przeczytać. I cieszę się, że było mi to dane. 


Nicholas Fox jest celem numer jeden agentki FBI - Kate. Przebiegły krętacz zawsze znajduje sposób, by się jej wymknąć. Najlepszym z nich okazało się... przekonanie FBI do zaoferowania mu współpracy z nikim innym, jak jego największym wrogiem. Razem z Kate mają dopaść skorumpowanego bankiera ukrywającego się na egzotycznej wyspie. Tykająca bomba w  postaci duetu Fox&O'Hara rozpoczyna grę, by go dopaść.

W kreacji głównej bohaterki (a nawet pokusiłabym się o stwierdzenie, że bohatera również) widać charakter pani Evanovich. Kate wydała mi się bardzo podobna do innej postaci - Stephanie Plum, pomimo iż cechy obie te panie mają zupełnie różne. 
To na Kate właśnie, oraz na Nicku, autorzy skupili się najbardziej. Ich postacie są najwyraźniejsze, jednak te drugoplanowe wcale nie zostały całkiem pominięte. O nich wiemy tyle, ile nam to jest potrzebne. Nie wdawano się w żadnym wypadku w zbędne szczegóły, skupiono się chyba bardziej na akcji, jednak nikt nie został zarysowany zbyt pobieżnie.
Dynamizm, nieprzewidywalność, humor - tym się cechuje akcja tej powieści. Ciągle coś się dzieje, co rusz mnie zaskakiwano, nie ma tu miejsca na nudę. Intryga została naprawdę ciekawie zarysowana, pomysł, na moje oko, jest oryginalny. Wątek miłosny, owszem, pojawia się, jednak jest zepchnięty na drugi plan. Najważniejsze są działania zespołu, czasem tak absurdalne, jak jego członkowie. 

Brakowało mi trochę mocnego uderzenia, takiego, by adrenalina choć trochę mi się podniosła, jednak pomimo tego dobrze się bawiłam. Choć nie każdemu przypadnie do gustu humor prezentowany w tej książce, to myślę, że znajdzie on swoje grono wielbicieli - ja zdecydowanie do nich należę. 

Nie jest to książka przekazująca jakieś szczególne wartości, niezwykła, czy ponadczasowa. Za to jest ona świetnym środkiem na stres i zabieganie. Łatwo można się przy niej zrelaksować, trochę pośmiać. Czas z nią spędzony z pewnością nie będzie czasem straconym.
Naprawdę lubię dzieła Evanovich i cieszę się, że rozpoczęła się nowa seria, w której powiało trochę świeżością. Mogę ją z czystym sumieniem ją polecić!

Ocena: ★★★★★★★★★✰
Tytuł: Skok
Oryginalny tytuł: The Heist
Seria: Fox&O’Hara
Autor: Janet Evanovich&Lee Goldberg
Wydawnictwo: Fabryka Słów
352 stron

14 komentarzy:

  1. Mam zamiar sięgnąć kiedyś po tę serię. Na razie brakuje czasu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla relaksu, czemu nie. Mogłabym się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  3. może kiedyś i ja się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na razie nie chcę zaczynać kolejnej serii, ponieważ mam inne do dokończenia, ale kiedy się z nimi uporam, to może sięgnę również po tą ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam jedną książkę pani Evanovic i przypadła mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi by się przydał taki środek na stres i zabieganie. Będę miała na uwadze książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam Evanovich, więc na pewno nie odmówię :)
    Thievingbooks

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja lista czytelnicza jest tak długa, że zanim dojdę do tej pozycji minie pewnie kilkadziesiąt lat świetlnych :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Trafia na listę książek do zdobycia ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam pożyczone dwie książki Evanovich, ale do tej pory ich nie przeczytałam. :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj, chyba się za tą serią rozejrzę. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. FBI? To raczej nie dla mnie, jednak opis mnie całkiem zaciekawił. Nigdy nie słyszałam o tej serii, ale może w przyszłości po nią sięgnę.
    (w dalekiej przyszłości, bo książek na mojej liście do przeczytania jest całkiem sporo)

    OdpowiedzUsuń
  13. FBI? FBI? To już wiem, że to dla mnie :D Moja miłość do seriali, gdzie agenci (?) FBI rozwiązują zagadki jest silna, więc książka, gdzie jest agentka FBI musi mi się spodobać! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam tej książki, ale skoro tak bardzo pochlebnie ją oceniasz to będę miała ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to motywacja. Słowa nie zawsze chcą płynąć tak, jakbym sobie tego życzyła, ale blokadę łatwiej przełamać wiedząc, że ktoś po drugiej stronie ekranu przeczyta tych kilka zdań.

Staram się odwiedzać blogi komentujących, jednak wybaczcie, jeśli zdarzy mi się nie zajrzeć do Was. Będę nadrabiać moje zaległości - nie krępujcie się zatem linkować do siebie :)