Uf..
Wy...pisałam się, teraz kolej na Was. Macie jakieś doświadczenia z wymianą
książkami? Czekam na
dyskusję :)
piątek, 21 listopada 2014
Wymiana książek - co o tym myślicie?
8 komentarzy:
Każdy komentarz to motywacja. Słowa nie zawsze chcą płynąć tak, jakbym sobie tego życzyła, ale blokadę łatwiej przełamać wiedząc, że ktoś po drugiej stronie ekranu przeczyta tych kilka zdań.
Staram się odwiedzać blogi komentujących, jednak wybaczcie, jeśli zdarzy mi się nie zajrzeć do Was. Będę nadrabiać moje zaległości - nie krępujcie się zatem linkować do siebie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mam taką samą sytuację jak Ty obecnie... Właściwie od początku podejrzewałam jakieś machlojki, ale myślę sobie, co będę oceniać jak nie znam tej osoby a książki mi się podobają, to się wymienię. Jeśli przesyłka do mnie nie dotrze to będę nagabywać przez jakiś czas, a potem powiem, że to zgloszę (gdziekolwiek choć nie sądzę by policja zajmowała się takimi sprawami i nie zamierzałabym próbować, ale warto nastraszyć). Mam nadzieję, że i dla Ciebie, i dla mnie skończy się dobrze :)
OdpowiedzUsuńOgólnie wymieniam się dość chętnie i nie mam z tym większych problemów. Choć raz trafiło mi się miesięczne opóźnienie z drugiej strony, ale na szczęście książka dotarła. Upomniałam się grzecznie i się udało. Inny niewielki zgrzyt miałam, gdy osoba, z którą się wymieniałam, zapomniała wspomnieć, że książkę ma w formacie kieszonkowym. A oddałam normalne wydanie i nie robiłabym problemu, gdyby mi zaznaczyła, że to pocket, a tak czułam się nieco naciągnięta.
OdpowiedzUsuńAle ogólnie wymieniam się chętnie, choć ostatnio częściej ze sprawdzonymi osobami (zawsze sobie takie obserwuję, przez LC :) )
Powodzenia w wyegzekwowaniu książki.
PS. Jedyna przesyłką jaką akceptuję, to ta rejestrowana, przynajmniej można ją śledzić :)
chętnie wymieniam się książkami i póki co ( odpukać, odpluć i odcharknąć! ) zostałam tylko raz oszukana, nadal się wymieniam, ale niesmak pozostał...
OdpowiedzUsuńWielokrotnie wymieniałam się książkami na portalu Lubimy Czytać i bardzo miło te wymiany wspominam. :)
OdpowiedzUsuńJest to ryzyko, ale jeśli jeden raz coś nie wyszło, to nie jest źle ;) ja się nie wymieniam, bo jakoś nie mam takiej potrzeby. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa też się raz nacięłam na wymianie :/ Książki nie dostałam, kontaktu brak i straciłam ok 35 złotych....Z taką kwotą to nawet na policję wstyd iść...
OdpowiedzUsuńWymieniałam się kilka razy książkami i za każdym razem miałam obawy co do tego, czy nie mam do czynienia z oszustem. Ale na szczęście każda wymiana była uczciwa :)
OdpowiedzUsuńNie miałam do tej pory problemów z wymianami, raczej trafiam na uczciwych ludzi, szukam ich na LC. Zawsze jednak jest mała wątpliwość, że jednak książka nie dotrze. Mam nadzieję, że nic takiego mi się nie przytrafi. Powodzenia, mam nadzieję, że ksiażka dotrze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiiam.