niedziela, 8 grudnia 2013

Recenzja #80 "Dziedzictwo przodków"

.Tytuł: Dziedzictwo przodków
Seria: W kolorze krwi
Autor: Katarzyna Barbara Stachowiak
Wydawnictwo: bookio.pl
Ilość stron: 424

  Wampiry są bliżej niż myślisz. Żyją tuż obok. Barbara przekona się o tym już niebawem. Jej uporządkowane życie zostanie wywrócone do góry nogami. Wracając do miasteczka swoich przodków, nie zdawała sobie sprawy, że oto przekracza bramy piekieł. Świat, który znała, okaże się tylko fragmentem większej całości. Całości, w której siły dobra i zła od tysięcy lat toczą walkę. Czy jednak walka ta ma sens? Co jest jej celem? Czy będąc potomkiem sił jasności można opowiedzieć się po stronie mroku?
 Druga księga przenosi nas w czasy współczesne. Do grona znanych już bohaterów dołączają nowi, przez przypadek wplątując się w wydarzenia, które miały swój początek przed wiekami. Miłość silniejsza od śmierci, zemsta niosąca ból i zniszczenie, dziedzictwo, które w niepowołanych rękach może przynieść zgubę dla całego gatunku.

 - lubimyczytac.pl

  Poprzednia część serii, mimo pewnych niedociągnięć, spodobała mi się, także starałam się jak najszybciej zacząć kolejny tom. Jak wypadł? Mogę już powiedzieć, że lepiej, niż poprzedni. 

  Tym razem jesteśmy już w czasach współczesnych. Barbara i Adam, rodzeństwo, uciekają z Nowego Orleanu przed huraganem. Przygarnia ich ciotka mieszkająca w Elizabeth Town. Okazuje się, że nie zdecydowała się na ten krok bezinteresownie, a Adam ma niekoniecznie pożądane dziedzictwo do przyjęcia. Bohaterowie poznają Caroline i Lucasa, a do miasta powraca Roderick. Po jakimś czasie Barbara i Adam poznają sekret Westmoorów, rodzą się uczucia pomiędzy nimi, ale nie dane jest om nacieszyć się miłością. W mieście pojawia się okrutny brat księcia Duncana, który nie da za wygraną, póki się nie pozbędzie rywali. 

  Jeśli chodzi o fabułę, to z początku przypominała mi ona nieco poprzednią część serii - osierocone rodzeństwo i brat skłonny do wszystkiego, by zapewnić siostrze dobre życie.Na szczęście na tym się skończyło i czytając dalej uznałam, że podobieństwo było jedynie pozorne. Podobało mi się tempo akcji, nigdy nie zwalniało na tyle, bym mogła się zacząć nudzić. Jedyne, czego mi brakowało, to hm... okrutność Duncana. Nie był on delikatny, ale, szczerze mówiąc, mógłby być nieco gorszy - tak...  nie mam litości dla głównych bohaterów :D
  Z przewidywalnością powieści mam problem: już przy początku zaczęłam się czegoś domyślać, w związku z odrodzeniem się duszy Elizabeth. Wydaje mi się, że moje podejrzenia są słuszne, ale tak na prawdę sprawa się nie rozwiązała w tym tomie. Mogę jedynie spekulować i teraz mnie to będzie męczyło. 

  Bohaterowie nie wyróżniają się niczym szczególnym od postaci w innych książkach. Są wykreowani w miarę dobrze, ale nie zachwycili mnie. Wyjątkiem jest Caroline, której historię lepiej poznajemy. Mogę powiedzieć, że jest to najbarwniejsza postać w całej książce. Co do reszty: nie wzbudzili we mnie jakichś specjalnie silnych uczuć. 

  Przez większość czasu język był dobry, miło się czytało, nie mam zastrzeżeń. Jedynie czasami w dialogach, wydawało mi się, że styl stawał się nieco zbyt oficjalny. Poza tym mankamentem myślę, że było w porządku. 

  Druga część serii nie rozczarowała mnie- wręcz przeciwnie, pozytywnie mnie zaskoczyła. Dużo się działo, dobrze się czytało, wad dużo nie wyłapałam, więc moja ocena to 7.5/10

30 komentarzy:

  1. Ouu, a już myślałam, że wampirza historia nie będzie zawierać miłostek... Niestety nie przekonuje mnie ani wartka akcja, ani bohaterowie. Raczej nie przeczytam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio robię sobie przerwę od wampirów, ale może, gdy będę wracać do książek o tej tematyce to sięgnę po pierwszy tom :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że sięgnę kiedyś po tę serię, lecz na razie nie będę jej szukać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się okładka :) Chodź kompletnie przeszła mi faza na wampiry, myśle że mogłabym przeczytać tę pozycję :3
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi ciekawie, może przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie lubię rozpoczynać seri, ponieważ ciężko mi jest potem kontynuować :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za wampirami, więc chyba podziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam okazji jak do tej pory przeczytać zadnej z częsci tej serii. Może kiedyś

    OdpowiedzUsuń
  9. ja akurat nie lubię wampirów ;p
    Zapraszam do mnie, może zechcesz wziąć udział w rozdaniu ;)
    cllaudii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Skoro są wampiry to z chęcią za nią chwycę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tej książki, ale Twoja recenzja mnie zachęciła :) Warto poznać tę serię.

    OdpowiedzUsuń
  12. Możliwe, że się skuszę, lubię wampiry :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Brzmi intrygująco, więc może... ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta seria wciąż przede mną:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeszcze nie sięgnęłam po tę serię :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnio znów coraz częściej natykam się na książki o wampirach... Powoli mówię 'do zobaczenia' takiego typu literaturze, także i tym razem chyba podziękuję :)

    Zapraszam: im-bookworm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem na odwyku od wampirów książkowych póki co :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak już wspomniałam - wampirom stanowcze NIE! *niewinna minka*
    Pozdrawiam c:

    Bukwa

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja podobnie jak większość leczę się obecnie z wampirów, więc raczej daruję sobie tę pozycję. Może jak już mi trochę przejdzie, zastanowię się nad nią jeszcze raz :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ooo nawet fajne,muszę przeczytać:)

    Zapraszam do mnie na rozdanie,to już ostatniego jego godziny;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wampiry robią się już dla mnie nudne, więc tym razem podziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Hmmm, mimo pozytywnej recenzji na razie się nie skuszę, ponieważ:
    a) chwilowo mam dość wampirów
    b) nie chcę kupować ani wypożyczać nowych książek, mam za duże zaległości
    Pozdrawiam :)
    izkalysa

    OdpowiedzUsuń
  23. Za fantastyką nie przepadam. Choć przyznaję się ogladałam dzisiaj "Zmierzch..." na tvn ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Posiadam je w formie ebooka, także cieszę się, że Ci się spodobały, bo będę je mam nadzieję niedługo czytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Raczej nie moje klimaty. No i do tego wampiry w wykonaniu polskiej autorki, może jestem uprzedzona, ale tym bardziej mnie to nie zachęca. Moja jedyna przygoda z wampirami to "Zmierzch" i w sumie nigdy mnie nie kusiło, żeby szukać kolejnych powieści w tym stylu.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to motywacja. Słowa nie zawsze chcą płynąć tak, jakbym sobie tego życzyła, ale blokadę łatwiej przełamać wiedząc, że ktoś po drugiej stronie ekranu przeczyta tych kilka zdań.

Staram się odwiedzać blogi komentujących, jednak wybaczcie, jeśli zdarzy mi się nie zajrzeć do Was. Będę nadrabiać moje zaległości - nie krępujcie się zatem linkować do siebie :)